Na początku był chaos;
Porządek wniosłaby ręka.
Gdzieś to tu było!
- Zarzeka się i przysięga.
Pęk kluczy, krem ochronny,
Tłoczą się też okulary.
Niczego nie można znaleźć,
Toż to nie do wiary!
Stare bilety z kina,
Rachunki sklepowe,
Nie można niczego znaleźć
- poszukiwania póki co – pechowe.
Wybebeszono skórę
- Podłoga zasypana,
Wypadły dokumenty,
Sytuacja opanowana.
Paweł Czerkowski - od 33 lat mieszka w Cieszynie. Swoją twórczość zaczął publikować już w 2016 roku.
Z zamiłowania jest publicystą, który w niewielkim mieście próbuje dostrzec prawdy uniwersalne.
Od dwóch lat próbuję sił w poezji. Początkowo miały to być ćwiczenia, które rozszerzą jego publicystyczne horyzonty od strony warsztatowej. Dziś śmiało mówi, że poezja domaga się niepodległości.
Commentaires