24 stycznia ogłoszono nominacje do Oscarów 2023! Wśród produkcji i twórców jakich wyróżniono jest polski akcent. "IO" w rezyserii Jerzego Skolimowskiego ma szansę na prestiżową statuetkę w kategorii Najlepszy film międzynarodowy. Wcześniej dramat ten dostal Nagrodę Jury na MFF w Cannes. Czy ostatecznie będziemy się cieszyć z polskiego oscara w 2023 roku? Gala rozdania odbędzie się 12 marca.
O czym jest "IO"?
Zapierająca dech w piersiach odyseja, porywające kinowe doświadczenie i nakręcony z imponującym rozmachem obraz współczesnego świata. Film Jerzego Skolimowskiego stał się sensacją festiwalu w Cannes, skąd wyjechał z Nagrodą Jury. Opowieść o nas samych, odbijających się w oczach pewnego osiołka, zachwyciła artystyczną brawurą i młodzieńczą energią, choć firmuje ją swoim nazwiskiem 84-letni mistrz europejskiego kina.
Podróż, w jaką zabiera nas Skolimowski, wiedzie przez całą Europę: od cyrku przez stadiony i parkingi dla tirów, po pałace. Od głupoty, przez przemoc, po przebłyski dobra i solidarności. Dzieło, które łączy realistyczne i wizjonerskie, przyziemne i metafizyczne, krytyczne i empatyczne; swoim rozmachem przypomina najwspanialsze obrazy Hieronima Boscha i Pietera Bruegla. W podróży towarzyszą bohaterowi m.in. Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz i Isabelle Huppert.
Konkurencja w walce o Oscara 2023
Wśród nominowanych w kategorii Najlepszy film międzynarodowy, obok "IO", są jeszcze:
"Na zachodzie bez zmian"
"Argentyna, 1985"
"Blisko" "Cicha dziewczyna"